Spragnieni wycieczek z niecierpliwością czekaliśmy na możliwość kolejnego
wyjazdu. Okazja nadarzyła się w pewną środę, co prawda pod względem pogody
niekoniecznie nam sprzyjającą, ale dla kas VII nie ma rzeczy niemożliwych. W planach było
zwiedzanie zamku Ogrodzieniec na Podzamczu, wizyta w Parku Doświadczeń Fizycznych
oraz opcjonalnie, jeśli pogoda by pozwoliła, spacer do grodu Birów.
Chętni do zwiedzania nie zrażaliśmy się niezbyt korzystną pogodą. Od rana było
chłodno, a po przyjeździe na miejsce okazało się, że w dodatku siąpi deszcz. Uzbrojeni w
kurtki przeciwdeszczowe i parasolki wyruszyliśmy na spacer wokół zamku, którego historię
opowiadał nam przewodnik p. Adam Barański. Po zrobieniu kilku pamiątkowych zdjęć
wyruszyliśmy do wnętrza odrestaurowanych ruin wraz z przewodniczką obiektu. Tam,
przechadzając się po dziedzińcu oraz innych miejscach uważnie i ze szczerym
zaciekawieniem słuchaliśmy opowieści pani przewodnik. Mieliśmy także okazję przypomnieć
sobie wiele ciekawostek z historii, nie tylko tej dotyczącej zamku Ogrodzieniec.
Po spacerze i chwili wypoczynku ruszyliśmy na kolejną atrakcję. Park Doświadczeń
Fizycznych był dla wielu głównym punktem wycieczki. Pod okiem jednego z pracowników,
który oprowadzał nas po tym ciekawym miejscu, mogliśmy wziąć udział w kilku
eksperymentach. Długa kolejka chętnych ustawiła się do Symulatora lotów oraz Symulatora
Dachowania. Z relacji uczniów wynikało, że przeżyte doświadczenia z pewnością długo
zostaną w pamięci. Cały pozostały do wykorzystania czas siódmoklasiści spędzili na
samodzielnym przeprowadzaniu doświadczeń.
Nieco zziębnięci wróciliśmy do autokaru, ale uśmiechy na twarzach uśmiechy na
twarzach przekonywały, że wycieczka była naprawdę udana.